Projekt ORZESZEK Tiny & Wakmena
2003.10.28
Zamówiłem przez internet projekt wraz z oświadczeniem na pozwolenie dokonanie kilku zmian w projekcie. Oczywiście troszeczkę się obawiałem takiego zakupu ale po umieszczeniu wątku na Forum i uświadomieniu przez innych Forumowiczów, którzy już dokonali podobnych zakupów.
2003.10.31
Na poczcie czekały na nas 4 egz. projektu ORZESZEK do odbioru za pobraniem.
2003.11.01
Dzień Wszystkich Świętych a ja wciąż nie zapominam o projekcie i umawiam się z geodetą aby wykonał mapy do celów projektowych.
2003.11.07
Spotkałem się z architektem który dokona małych przeróbek w projekcie a mianowicie doklei garaż z lewej strony i powiększy łazienkę na parterze. Oczywiście zaadaptuje również nasz projekt na działeczce. Wracając do geodety to w środę (12.11.03) zawiózł mapy do zatwierdzenia i w piątek (15.12.03) je odbierałem.
2003.11.12
Odebrałem mapy od geodety (skasował nas na 450zł z 500zł które chciał na wstępie) i dostarczyłem je wraz z projektami architektowi. Tego samego dnia również złożyłem w gminie wniosek o WZiZT. Przez nieznajomość przepisów przez urzędniczkę zapomniała mnie o tym "poinformować".
2003.11.14
Pojechałem do moich przyszłych sąsiadów i pościągałem od nich podpisy o niezgłaszaniu sprzeciwów do WZiZT. Te dokumenty bardzo mi przyspieszyły sprawę w osiągnięciu celu jakim jest otrzymanie pozwolenia na budowę.
2003.11.24
Otrzymałem WZiZT i ... już bliziutko do otzrymania pierwszego najpoważniejszego dokumentu aby zrealizować nasze marzenia.
2003.11.28
Mamy już Pozwolenie na budowę wraz ze wszystkimi uzgodnieniami. Cóż za prędkość. Wreszcie mogę spokojnie obejrzeć projekt i przestudiować każdą stronę, każdą kreseczkę, każdą kropeczkę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia