Weda po raz pierwszy ...
Po raz kolejny czas na nadrobienie zaległości (niestety mam naprawdę utrudnione możliwości zaglądania tu częściej - aż trudno w to uwierzyć, w końcu to XXI wiek).
Otóż za dwa dni ważne wydarzenie dla nas i dla naszych wkonawców (mam nadzieję). Przygotowjemy się do przysłowiowej wiechy. Tak, tak więźba już prawie gotowa. Dach nad garażem został pokryty folią i mogliśmy mniej więcej zobaczyć jak będzie wygądał pokój. Muszę przyznać, że będzie dosyć spory. Zdecydowaliśmy się na dodatkowe okno połaciowe. Cieszymy się również, że nie będzie różnicy poziomów, jeżeli chodzi o podłogę w pokoju nad garażem a resztę budynku. Poprzez wyrównanie poziomów zyskaliśmy trochę na wyskości pomieszczeń - ściany zostały podniesione o 22 cm. Fachowcy ukończyli również okno łukowe w sypialni i ... niestety nie dokońca mi się ono podoba. Nie chodzi mi oczywiście o wykonanie, bo do tego nie możemy mieć zastrzeżeń tak samo jak do całej reszty, ale moim zdaniem okno to jest za duże do tak małego pomieszczenia jakim będzie nasza sypialnia. Mężowi się podoba, a ja jakoś nie jestem przekonana. No cóż teraz i tak już nic nie poradzimy ..
Cieszymy się bardzo, że dom w końcu nabiera kształtów. Zaczęło się szaleństwo związane z podejmowaniem decyzji co do wykończeń. Jeżeli chodzi o kominy to postanowiliśmy wykończyć klinkierem, a nie jak wcześniej było przewidziane struktonitem. Kupiliśmy płytkę klinkierową Paradyż typ could brown. Zamówiliśmy już okna kolor złoty brąz do tego rolety zewnętrzne BECLEVER w tym samym kolorze (ale tylko na dolne okna, stwierdziliśmy, że na górne nie ma sensu, bo i tak jest okno łukowe). No i oczywiście bramę garażową do kompletu. Dostaliśmy już wycenę instalacji elektrycznej i hydrauliki. Zaczynamy rozlądać się za kotłem. Po długich namysłach decydujemy się na ogrzewanie ekogroszkiem i drewnem. Takiego pieca też szukamy. Prawdopodobnie będzie to Zębiec.
Oprócz zakupów spędzamy też czas na zagospodarowywaniu terenu wokół domu. Posadzliśmy już tuje. Jak na razie 63 sztuki. Postaram się jutro dołączyć kilka zdjęć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia