Domek małej mai
Zatem pojechałam dziś do Starostwa dowiedzieć się jak tam moje pozwolenie na budowę. Pani prowadząca naszą sprawę bardzo miła, muszę przyznać, lecz niestety nic nie pomoże jak architekt nie dostarcza wszystkich dokumentów. Ręce mi opadły, umówił się z Panią na wczoraj, nie dojechał oczywiście oraz nie odbiera telefonu (Pani nawet dzwoniła do niego do pracowni). Na szczęście jak do mnie oddzwaniał to właśnie wyjeżdżał na spotkanie do Starostwa dostarczyć dokumenty. Cóż, jutro go sprawdzę….
Na jutro jestem również umówiona na spotkanie ze znajomym znajomego – specjalisty od wentylacji mechanicznej. Tak, tak…. Chcemy u nas zainstalować rekuperator + gwc. Niestety w Szczecinie to chyba mało popularne rozwiązane i liczę iż Pan mi poleci dobrą i sprawdzoną firmę. Obecnie w mieszkaniu mamy straszny problem z wentylacją (oczywiście grawitacyjną) i dlatego nie chcemy nawet słyszeć o wentylacji grawitacyjnej. Nie przeszkadza mi to że inwestycja ma się zwracać przez 30 lat, dla mnie ważny jest komfort świeżego powietrza.
Zapomniałam Wam napisać iż podpisałam już umowę na okna. Tak, tak jestem szalona… wiem jak jesteście zaskoczeni, jeszcze łopata nie wbita a tu już okna zamówione. To właśnie ja – nie cierpię zakupów więc jak się trafia okazja to korzystam. I tak to właśnie było - okna trzyszybowe w cenie dwuszybowych z dobrym rabatem dodatkowym – i jak tu nie skorzystać. Oczywiście mam jeszcze możliwość zmiany wymiarów okna i nawet koloru
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia