MoYa budowa (Konkursowego)
Chciałem uroczyście ogłosić, że najbardziej wredną, najbardziej skorumpowaną i najmniej przyjazną inwestorowi instytucją na jaką natrafiłem w czasie przygotowywania budowy i samej budowy jest
Gazownia Łódzka.
Walczę z nią kilka miesięcy - jak chciałem żeby mi zrobili przyłącze okazało się, że warunki, które mam (i które posłużyły do pozwolenia na budowę) są już nieaktualne. A Pan w gazowni oświadczył, że będę czekał miesiąc na warunki, drugi na umowę a potem pół roku na zrobienie przyłącza. W związku z tym wynająłem faceta (pracownika Gazowni Łódzkiej) i on stwierdził, że razem z ekipą z GŁ zrobi mi przyłącze 2 dni po tym jak będą dokumenty. Czyli prywatnie można. Jak w PRL.
W zawiązku z tym 8.09 złożyłem po raz kolejny wniosek o warunki przyłącza. Mieli to robić miesiąc i...wczoraj GŁ wkurzyła mnie maksymalnie.
Wczoraj (20.10) czyli po miesiącu i 12 dniach przysłali mi do domu pismo o uzupełnienie wniosku o... sposób przesłania mi dokumentów.
Jak pójdę do na Targową to będzie pierze leciało!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia