Dziennik Junony - dom w hibiskusie
salon widziany od strony tarasu, po lewej stronie drzwi do lazienki, srodek wiatrolap, po prawej za slupem widac okno w kuchni.
agnieszka mi zabila cwieka pytaniem czy nie przeszkadza mi przejscie bezposrednio z wiatrolapu do salonu, ze nie ma wyraznej granicy, naprawde wczesniej na to nie wpadlam, a teraz glowkuje co mam zrobic z tym fantem.
tak wlasnie jest, ile osob, tyle spostrzezen na ten sam temat (projekt)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia