Projekt ORZESZEK Tiny & Wakmena
2006.01.20
Wymyśliliśmy taką małą zmianę w projekcie. Pomiędzy przedsionkiem a holem (holikiem) miału być drzwi podwójne ale z wielu przyczy jakoś nie wchodziły w rachubę i wymyśliliśmy, że otwór drzwiowy pozostanie bez zmian z tym a w miejscu węższego skrzydła zamontujemy jeden rząd luksfer i znowu ściankę (filar prostokątny) o grubości 14 cm który będzie spełniał rolę jednej z stron futryny.
Rano o 07:30 jeszcze przed Żoneczki pracą pojechaliśmy wybrać luksfery bo jakoś od kilku miesięcy nigdy nie mieliśmy czasu by raze się wybrać i podjąć decyzję jakie byśmy chcieli.
Wybór był dość spory ale decyzja krótka i jedlilita.
Ja pojechałem na działkę a Żoneczka do pracy. Po zajechaniu do naszego Orzeszka i rozpaleniu w kozie zacząłem przygotowywać pomieszczenia pod przyszłe tynkowanie a na koniec dnia chciałem zamontować luksfery i ten kawałek ściany obok. Ze względu na specyfikę miejsca (możliwe naprężenia i drgania) do zamocowania luksfer do ściany zastosowałem listwy obwodowe i klej w tubie NOMO FIX. Bardzo elastyczny i mocny przeznaczony właśnie do luksfer. Niewiele siię go daje ale i tak cena według mnie jest zbyt wysoka - 28 PLN/ tubę. Mam nadzieję, że wart jest tego komfortu bo nic lepszego i odpowiedniejszego do tego zadania nie znalazłem.
Zanim się obejrzałem już musiałem wracać a ścianka nie była jeszcze gotowa ale efekt docelowy juz się rysował. ZAJEBISTY.
Spóźniłem się na szczęście tylko 50 min z przyjazdem do domu. Aby to nadrobić w biegu jadłem racuchy i ubierałem Szymonka. Wybieraliśmy sie do znajomych na kawkę.
Po jakiś dwóch godzinach gdy u Agatki i Roberta zjedlem przepyszne smakołyki i wypiłem gorącą herbatę z cytryną prawie odpływałem w fotelu. Taki błogi stan mnie naszedł, że nic innego jak tylko zanurzyć się w nim i ... odpłynąć do krainy snów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia