Mazurska chałupa komtura
Widział ktoś spienionego faceta, który nie może zmontować betoniarki przez głupote pracowników hipermarketu? sądzę, że nie. Spieniłem się obficie jak "Radion" (to taki dawny proszek do prania). Niestety było zbyt późno na telefoniczne obsobaczenie hipermarketu. Wprawdzie do rana mi przeszło, ale jak połączyłem się z Bardzo Ważnym Osobnikiem Z hipermarketu nie wytrzymałem i wylałem na niego moje żale i pretensje. Efekt - następnego dnia po południu na odludzie gdzie jest moja "komturia" zajechał kurier od producenta. Przywiózł silnik. Tym razem pasujący do betoniarki. Sorry MIESZALNIKA.
A mieszalnik, mieszał i mieszał. Prosty w budowie jak budowa cepa. by nie powiedzieć prymitywny, służy do dziś bezawaryjnie.
I na tym kończy się ta historia.
A do czego służył mieszalnik?
Będzie w następnych odcinkach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia