Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    247
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    307

Mazurska chałupa komtura


tomek1950

426 wyświetleń

Niektórzy moi czytelnicy domagają się więcej grozy. Dreszczyku. Może powinienem pisać kryminał bydowlany w odcinkach? "Kup pan cegłę za 100 zł, cegła tańsza od kapoty" (Ewa chce spać).

Dokończę jednak wątek o mazurskim huraganie który szczęśliwie ominął naszą komturię. Piszę to na podstawie relacji naszego sąsiada który w tym czasie był w naszej chałupie i tynkował ściany.

 

"W pewnej chwili, a było to koło południa, zaczęło się nagle ściemniać. Wyszedłem przed dom. Ciemno było jak późnym wieczorem. Cmury były dosłownie czarne. Nagle zerwał się silny wiatr. W powietrzu zawirowały liście i patyki. Wiatr wzmagał się przyginając drzewa do ziemi. Nigdy w życiu czegoś podobnego nie widziałem na własne oczy. Zamknąłem chałupę i pobiegłem do swojego samochodu. Ruszyłem w kierunku mojego domu bo bałem się o rodzinę. Było tak ciemno, że musiałem włączyć światła. Normalna noc. Wszystko wokół fruwało.

 

Tyle relacji naocznego świadka. Jego dom stojący w odległości kilometra od mojego też szczęśliwie ocalał, ale we wsi kilka budynków było zniszczonych. Niektóre stoją z pozrywanymi dachami do dziś.[/i]

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...