Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    247
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    307

Mazurska chałupa komtura


tomek1950

407 wyświetleń

By dokładnie zmontować wszystkie pary krokwi wbiliśmy w ziemię pręty zbrojeniowe które ułatwiły dokładne ułożenie każdej kolejnej pary krokwii.

Dość trudne było wciągnięcie krokwi na górę. Były jednak dość ciężkie. Jeden z nas stał na górze i ciągnął drugi pchał od dołu. Udało się. Przymocowaliśmy krokwie do murłaty, usztywniliśmy jedną ukośną dechą by się nie kiwały i obiliśmy całość deskami.

Następnym etapem było pokrycie daszku papą i zasmarowanie połączeń. Łatwizna, tylko dlaczego tyle lepiku było na ubraniu? Stroje robocze stały się nieprzemakalne.

W czasie tych prac doznałem niewielkiego urazu. Wbite w ziemię pręty, cięte szlifierką miały bardzo ostre zadziory. Jeden z nich porządnie rozciął mi nogę. Cięcie było tak precyzyjne, że dłuższy czas nic nie czułem. Zorientowałem się dopiero gdy skarpetka stała się lepka od krwi. Blizna długości kilkunastu centymetrów została do dziś.

 

Strasznie się rozpisałem budowlano. Chyba kolejne odcinki trzeba będzie poświęcić jakieś niebudowlane tematy. Co o tym myślicie?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...