Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    247
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    307

Mazurska chałupa komtura


tomek1950

438 wyświetleń

Przyjechawszy do chałupki, zacząłem od rozładowania samochodu. Najgorzej było oczywiscie z baniakiem. Ciężkie bydle i nieporęczne. Pojechałem do zaprzyjaźnionej hurtowni wypytać co potrzebnymi materiałami. W hurtowni pustki. W pierwszej chwili myślałem, że zlikwidowana, ale drzwi do "kanciapy" były uchylone. Za biurkiem siedział własciciel.

-Wszystko wykupione! Nic nie ma. A co szanowny klient sobie życzy. Może kawy?

-Chętnie odpowiedziałem, ale co z cementem, klejem, styropianem i innymi materiałami?

-Będą po pierwszym maja.

-A co z VATem?

-Będzie wyższy

-To wiem

-Hm, a zapłaci pan dziś gotówką?

-Za co?

- Za materiały z niższym Vatem

-Przecież nie ma?

-Ale będą.

- Po pierwszym.

-Ale fakturę wystawimy przed pierwszym

Jakiś ciężko myślący byłem, bo nieogarniałem sytuacji. Było wcześnie rano i dopiero wypita kawa rozjaśniła mi umysł. Kupno i sprzedaż w kwietniu, płatność w kwietniu, a dostawa w maju. Czego to ludziska nie wymyślą.

Zapytałem o jakąś ekipę. Szef hurtowni pokręcił przecząco głową. Jakiegoś miejscowego moczymordę to jeszcze da się załatwić, ale to bez sensu. Wszyscy lepsi albo wyjechali, albo planują wyjazd, albo już są zajęci.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...