Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    247
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    307

Mazurska chałupa komtura


tomek1950

476 wyświetleń

Rozpisałem się o nodze, a to forum budowlane, a nie medyczne. Napisałem o kolanie, ponieważ bardzo zmieniło ono nasze życie. Oczywiście nie na lepsze. Była połowa maja i trzeba było podjąc decyzję co dalej. Majka miała nogę w gipsie, praktycznie wymagała stałej opieki, zwolnienie lekarskie miało być przedłużane systematycznie zapowiadało się, że potrwa kilka miesięcy. Po zdjęciu gipsu - rehabilitacja. Wracać do Warszawy - mieszkamy na III piętrze bez windy? Zostać w komturii - co dalej z moją pracą, bo przecież samej jej nie zostawię? Pytania bez odpowiedzi.

Na jej przyjazd przygotowałem odpowiednie łoże, wysokie by ewentualnie mogła łatwiej wstawać. Do belki stropowej przymocowałem mocną linkę na której można było powiesić nogę. Obok łóżka stały dwie kule "szwedki".

Decyzję postanowiliśmy podjąć za kilka dni. Pożyjemy zobaczymy.

W tym czasie oczywiście remont, choć nie pełną parą, trwał.

Zdzichu robił ocieplenie podłogi i wylewkę w wiatrołapie. Podczas wybierania ziemi dokonał ciekawego odkrycia. Znalazł nożyczki. Ale nie zwykłe. Były to duże krawieckie nożyce wykonane chyba przez kowala. Oczywiście mocno zardzewiałe. Potwierdziło to uzyskaną od autochtona informację, że w chałupie w dawnych czasach mieszkał krawiec.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...