Mazurska chałupa komtura
Dawno nie pisałem, bo nie było o czym. W zasadzie nic się nie działo.
Ostatnio trochę się ruszyło. Była ekipa. Była bo juz się zmyła. Znalazła lepszego inwestora.
Trochę się jednak w "komturii" zmieniło. Kafelki w kuchni znalazły swoje miejsce, tylko fugi brak w dachu pojawiły sie dwa okna - na poddaszu zrobiło się znacznie jaśniej , w pokoju który bedzie sypilnia pojawiła się podłoga a kominek zmienił kształt. Jest teraz wymurowany z kamienia.
Równiez boiler podgrzewajacy wodę do łazienek powędrował z parteru na poddasze. A ile miejsca się zwolniło. Szafka na ręczniki weszła.
I tu się zaczął problem. Jaki? napiszę później.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia