Mazurska chałupa komtura
Pięknych granitowych głazów różnej wielkości uzbierało się dużo. Zastanawiałem się co z nich zrobić. Komturia nie jest ogrodzona, ale ukształtowanie terenu pozwala wjechać tylko z jednej strony. Postanowiłem wybudować bramę. Trochę jak drzwi do lasu, ale zamknięta brama uniemożliwi wjazd nieproszonym gościom.
Samą bramę nabyłem drogą kupna w pobliskim składzie budowlanym. Z ranitowych kamieni wymurowane zostały słupy na których zawisła. Słupy są duże, wszak to "komturia"
W jeden została wmurowana duża skrzynka na listy.
Kiedy brama została uroczyscie pierwszy raz zamknięta, mój pies, przyjaciel wszystkich żywych stworzeń, chodząca na 4 łapach łagodność, zmienił się nie do poznania. Położył się pod bramą i pilnował. Posterunek opuścił tylko na chwilęby coś zjeść i napić się wody. Na noc do domu nie wrócił tylko pilnował bramy.
Rano przyszedł sąsiad którego pies doskonale zna i bardzo lubi...
Kiedy podszedł do zamkniętej bramy pies zerwał się i groźnie warcząc wyszczerzył zęby. Ogon, który zawsze na widok sąsiada latał na obie strony był nieruchomy.
Sąsiad stanąl jak wryty. Dopiero po dłuższej chwili pies przestał warczeć, obwąchał sąsiada i przyjaźnie pomachał ogonem dopraszając się głaskania.
Mam ogromną prośbę. Może ktoś zna adres strony w internecie z gotyckimi literami które można powiększyć. Potrzebuję liter o wysokości ok. 15 cm.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia