Dom Kasi i Mata...
23.08.2008.
Nasz ślub.
Naprawdę NASZ, bo tego dnia jesteśmy tylko dla siebie i z sobą.
Zapominamy o domu. Nikt nie podlewa wtedy stropu:)
A z punktu widzenia tej budowlanej opowieści ten dzień oznacza ni mniej ni więcej:
Wtedy-Jeszcze-Nie-Teściowie stają się Wreszcie-Teściami:D
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia