Dom Kasi i Mata...
Jakimś cudem "dobrnęłam" w swych opisach do TERAŹNIEJSZOŚCI
Murowanko i dachowanko dzięki Bogu (i Wreszcie-Teściowi) daleko za nami.
Instalacje... Donoszę uprzejmie, że najwięcej babranie jak do tej pory odbyło się z elektryką. Mężu drogi, któregoś styczniowego popołudnia posadziłeś mnie na kanapie z pustą kartką papieru i nakazałeś: rozrysuj instalację. Efektów tej pracy nie będę przedstawiać powiem tylko, że choć stanowczo temu zaprzeczasz Mężu drogi, to Ja wpadłam na pomysł podwieszanego sufitu na klatce schodowej, który będzie wyglądał mniej więcej tak:
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200812/74114/241999/00000003.jpg
Na podwieszanej płycie zamontujemy od góry prawdopodobnie diody led, choć ciągle jeszcze kombinujemy co mogłoby dawać fajny efekt rozproszonego światła.
Cała reszta pomysłów na elektrykę jest Twoja Mężu.
W salonie też sufit podwieszany,ale inny:
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200812/74114/241999/00000002.jpg
Dużo kinkietów, trochę pomysłów w listwami led (olśniewające wyniki realizacji będziemy eksponować na forum, a te mniej udane starannie ukrywać )
Sporo lamp stołowych (nasz pierwszy zakup 2 lampek do sypialni gości Conceptu):
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200812/74114/246264/00000001.JPG
Generalizując...Pierwsze spotkanie z elektrykiem na budowie było w styczniu przy trzaskającym mrozie -20st.Pierwsza "eksplikacja" dopieszczonego w szczegółach (przez Ciebie Mężu) projektu elektryki trwała 2 godziny! A takich eksplikacji było kilka. Na szczęście Pan Elektryk okazał się takim samym fascynatem tematu i podzielał Twój zapał w "domawianiu domówionych" już szczegółów
Niemniej efekt tej drobiazgowości na dzień dzisiejszy wygląda tak:
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200812/74114/241993/00000006.JPG
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200812/74114/241993/00000014.JPG
Jest nieźle, elektrykę generalnie możemy odhaczać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia