Dom Kasi i Mata...
Dobrze mi zrobiło napisanie przedpołudniowego posta. Od razu w sumieniu się coś ruszyło :) i dziarsko nie znajdując sobie absolutnie żadnych wymówek ruszyłam do grzebania we wnętrzach (cała robota zawodowo-domowa leży...ogród też wciąż leży). Niemniej jakoś już zaczynam widzieć te kolory, więc może ta kolejna wizyta w Polsce okaże się tylko przypieczętowaniem rodzących się inspiracji?Daj Boże, daj!!!Bo jak to spieprzymy - niby zawsze można przemalować - to będę wyć z wkurzenia na siebie
No więc Dulux chyba, bo podoba mi się ich zglobalizowane myślenie o kolorach, a stosunek ceny do jakości też chyba ok. Mężu rozważałeś Beckersa. Kolory fajne i intensywne, naprawdę. Ale na razie jeszcze nie umiem zobaczyć w Beckersie możliwości harmonizowania barw, bo one wszystkie jakoś dla mnie są w kontraście. Z pewnością z Beckersem można zrobić wiele, ja jakoś nie potrafię.
No to obmyśliliśmy na razie: salon i tu będziemy bujać się w czymś naturalnym, jakiś odcień: clouded pearl, chiffon white albo dusted moss (każdy ma 4 warianty). Ja osobiście stawiam na dusted moss 1, jest przepiękny i widzę go w połączeniu z podłogą lapacho i jedną ze ścian w kamieniu dekoracyjnym Limburg.
dusted moss 1 (prawa ściana) i dusted moss 2 (lewa ściana)
http://en.fotoalbum.eu/images1/200906/97315/292531/00000004.jpg
Kuchnia, w której podłoga to będą według wersji na dziś te płytki La Faenza Amazonia J, a meble:płyta kuchenna mdf (kość słoniowa) i blaty w kolorze orzechu - pójdziemy w jakieś oranże: cappucino candy, sultana spice, expresso delight. Propozycje:
Cappucino candy 5 (lewa ściana)
http://en.fotoalbum.eu/images1/200906/97315/292531/00000003.jpg
Expresso delight 5 (lewa ściana)
http://en.fotoalbum.eu/images1/200906/97315/292531/00000002.jpg
Hol w zależności od wyboru w kuchni, pociągniemy odcieniem ciemniejszym któregoś z kolorów.
Do przegadania sypialnia gościnna i gabinet, ale jakoś mi lżej na sercu, bo coś się rusza w mózgownicy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia