FOTODZIENNIK - domek Sevage&Ivi ROSA
inwestor kończy rozprowadzać rurki do wody (zabrakło nam paru elementów ) ja popołudniami podlewam nasadzenia hihi
skończyliśmy układać styropian w kuchnio-jadalnio-salonie, z parteru został nam jeszcze tylko (?): przedpokój, spiżarka, schowek pod schodami, łazienka (sic!), wiatrołap, kotłownia i garaż.. mało?? nie sądzę
jak skończymy ze styropianem, rozłożymy folię, podłogówkę i .. zalewamy parter :) :)
jeśli chodzi o papierologię:
mamy projekt przyłącze gazowego. Znaczy nie mamy, bo już leży w Starostwie i czeka na pozwolenie :) Szukamy też magika który nam tą instalacje zmontuje, a na dniach powinien przyjść piec gazowy :)
jeszcze troszkę i .. będziemy mieć ogrzewanie!!:) :) :)
Generalnie plany nam sie trochę pochrzaniły, bo nie dostaliśmy pieniążków na które bardzo liczyliśmy.. po okresie niewielkiego załamania stwierdziliśmy, że będziemy robić większe prace etapami (wylewki, potem tynki tylko na dole, potem płytki na dole i jakieś ludzkie warunki do zamieszkania, dopiero potem płyty kg lub tynki na górze itd , a zamieszkamy w iście spartańskich warunkach i będziemy powolutku wykańczać
ale!
jesteśmy coraz bliżej sukcesu i zaczynamy to czuć:)
A ja załatwiam gdzie mogę sadzonki roślinek :) jak ktoś miałby nadmiar co mu przeszkadza i jakieś kwitnące (albo i nie) zielone miałby wyrzucić, to ja chętnie skorzystam
Nowe fotki są, ale jeszcze w aparacie, wrzucę je wieczorkiem :) :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia