podłogi schną, my tydzień "odpoczywaliśmy od budowy" za granicą (szkolenie) ale już wróciliśmy i ostro pracujemy :))

kupiliśmy płytki do kotłowni (w kotłowni oprócz pieca będzie też wanna i pralka więc płytki na podłodze i ścianach jak najbardziej wskazane )

Inwestor wyszlifował ściany i zagruntował wylewki w kotłowni, ja walczę ze styropianem na piętrze i.. suszą (sporo czasu schodzi na podlewaniu ogródka ). Ale jedliśmy już swoje własne truskawki i rzodkiewki!:))

Nasi lokatorzy uczą się latać i w coraz ciekawszych miejscach można natknąć się na maluszki

fotki wkrótce... jak będzie co pokazac