Dziennik Zielonej
25 czerwiec
To nie był wirus tylko angina ropna. Ale na szczęście antybiotyki postawiły mnie na nogi.
Rozprowadzenie kanalizacji kosztowało: materiały 320 zł, robocizna: 100 zł, nie licząc własnej.
Od tygodnia drżę, czy dostaniemy kredyt. Ostateczną odpowiedź powinniśmy dostać wczoraj i nic. Pani z banku tak jakoś nieprzychylnie się do mnie odniosła, gdy dzwoniłam, miałam wrażenie, że z kredytu nici. No to by nam nieźle pokrzyżowało plany. Z murarzami jesteśmy umówieni na drugi tydzień lipca, że ostro zaczynają i w sierpniu kończą dach. Porotherm mamy odebrać w hurtowni do końca lipca, a w kasie pustka. Patrzę w telefon z niecierpliwością. Frank szwajcarski idzie w górę, a w takiej walucie wnioskowaliśmy o kredyt, może by się w końcu zatrzymał i ustabilizował. No niby można w każdym momencie przewalutować (1% prowizji). No dzwoń .... chyba nie wytrzymam i sama zadzwonię.
[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Zielona dnia 2002-06-25 10:04 ]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia