Dziennik Zielonej
28 czerwiec
Jest stan zero. Płyta na gruncie wykonana.
Z tymi finansami to dziwna sprawa. Dzisiaj jedziemy do banku założyć lokatę. Pieniądze jakimś cudem się znalazły. Niemały wpływ na to mieli rodzice i nasz debet na koncie. To jakaś paranoja z tą lokatą. Dostaniemy w pierwszym tygodniu lipca kredyt, z którego w pierwszej kolejności oddamy rodzicom pożyczoną kwotę. Śmiech na sali.
Stwierdziłam, że budowa to sztuka podejmowania ciągłych decyzji (szybkich, oby trafnych i „przemyślanych”. Nasz wykonawca zarzucił nas tysiącem pytań, typu: „A z jakich materiałów Państwo planują zrobić .... (kominy, nadproża, itp., itd.). Qurcze, myślałam, że takie odpowiedzi znajdziemy w projekcie, ale gdzie tam. Stwierdziłam, że w ogóle to nasz projekt jest bardzo ubogi. Oglądałam, kiedyś projekt MURATORA, który miał zestawienie materiałówki, nasz nie ma, i sami przysiedliśmy nad tym oraz poprosiliśmy naszego wykonawcę, żeby też coś takiego zrobił.
Ciekawa jestem jak w projektach innych forumowiczów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia