FOTODZIENNIK - domek Sevage&Ivi ROSA
kilka słów wstępu nt parapetów
Parapet w najniżej osadzonym oknie ma być jednocześnie siedziskiem.
Siedziskiem na tyle wytrzymałym, żeby pazurki naszego rudego diabełka nie porysowały go za szybko (to będzie jednocześnie punkt widokowy naszego psa i musimy się z tym po prostu pogodzić:) )
Pod parapetem planujemy szafkę na .. różne różności (jako wykorzystanie przestrzeni pod szerszym niż normalnie parapetem
Myśleliśmy o granicie = koszt nieziemski
Ale co innego niż naturalny wytrzyma pazurki psa?
Wczoraj w Leroy Merlin znaleźliśmy rozwiązanie:)
"płytki" z naturalnego kamienia Trawertine :)) polerowane i uzupełniane. 60X30cm, cena "przyjemna" bo 244zł/m2
ciężkie, grube, nie do zdarcia (testowaliśmy hehe).. Trochę się zastanawialiśmy, pomarudziliśmy sprzedawcą ale w końcu kupiliśmy :) W domu przymierzyliśmy i ...jesteśmy zachwyceni efektem :))
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img84.imageshack.us/img84/5610/p8209135yq4.jpg
to oczywiście tylko przymiarka, A. zrobi rusztowanie na taki wysunięty parapet w który później wpasujemy szafkę z 2 dużymi szufladami :))
Kafle będą układane bezfugowo.
Wygląda na to, że parapet-siedzisko byłby szeroki na 60cm (tyle mają płytki), natomiast reszte parapetów w salonie ("aż" 3) zrobimy z tego samego, tyle że kładąc płytki na długość a nie na szerokość:)
wyglądałoby to tak:
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img80.imageshack.us/img80/8427/p8209136if6.jpg
jak wam się podoba?:))
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia