Irysy budują dom...
Poradziliśmy się murarza w sprawie izolacji fundamentów. Stwierdził, że przy tak częstych opadach jakie ostatnio u nas występują nie ma sensu smarować ich czymkolwiek ponieważ wszystko i tak spłynie. Jedynym rozwiązaniem jest zaizolowanie folią. Nie będzie to co prawda idealne rozwiązanie ale powinno wystarczyć. Dom w końcu jest niepodpiwniczony więc będzie to izolacja docelowa.
Dzisiaj pogoda dopisała więc poprosiłem brata i szwagra o pomoc przy opatulaniu fundamentu. Zajęło nam to bite cztery godziny. Pozostaje tylko zasypanie.
A oto efekty dzisiejszej pracy:
http://images31.fotosik.pl/74/9e1f28ad85001794med.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/74/9e1f28ad85001794med.jpg
http://images26.fotosik.pl/124/b1553fd3c64e8bcamed.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/124/b1553fd3c64e8bcamed.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia