Irysy budują dom...
Na początek suplement fotograficzny do poprzedniego posta czyli Mateusz przy pracy
http://images23.fotosik.pl/227/8c1b6770b926fc76med.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/227/8c1b6770b926fc76med.jpg
http://images33.fotosik.pl/282/002afbaaf52a46f0med.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/282/002afbaaf52a46f0med.jpg
Jak zwykle nie obyło się bez opóźnień. Dekarze rozpoczęli prace na dachu dopiero w piątek, a co za tym idzie montaż okien musieliśmy przesunąć i zostało to zrobione dopiero wczoraj. Wcześnie rano Ola pojawiła sie na budowie zeby wszystkiego dopilnować i udzielić ostatnich wskazówek. Do końca dnia wszystko było zamontowane. Dekarze też powoli kończą rozkładanie membrany dachowej. Co prawda trochę jej zabrakło ale skorzystali z własnych zapasów. Niestety okazało sie także, że elektryk rozpocznie pracę dopiero w przyszłym tygodniu czyli kolejny tygodniowy poślizg. Takich niespodzianek nie da sie uniknąć.
A tak wyglądają nasze okna i drzwi
http://images27.fotosik.pl/227/218b8bb1e48a3fffmed.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/227/218b8bb1e48a3fffmed.jpg
http://images34.fotosik.pl/281/311b8c2f60b5c1a3med.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/281/311b8c2f60b5c1a3med.jpg
http://images33.fotosik.pl/282/1fc343626f726432med.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/282/1fc343626f726432med.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia