Irysy budują dom...
Zrobiły się spore zaległości w prowadzeniu dziennika. Nadal są postępy prac chociaż nie tak imponujące jak na początku. Skończone są wreszcie gładzie wapienne na parterze. Ekipa przyjechała do nas aż z Wągrowca. Na początku twierdzili, że zajmie im to dwa dni ale koniec końców zajęło prawie tydzień. Okazało się jednak iż gładzie wapienne będą robili po raz pierwszy . Pokazałem im technikę kładzenia i czekałem na efekty. Wyszło nadspodziewanie dobrze.
Wykonane zostały też już są karton-gipsy na poddaszu. Robiło to dwóch facetów, którzy tylko sobie dorabiają przy tego typu pracach. Wzięli dwa tygodnie urlopu i dokonali dzieła nie do końca udanego. Do samej konstrukcji raczej nie mieliśmy zastrzeżeń. Niestety wykończenie nie jest ich najlepszą stroną. Po zakończeniu pracy wypłaciliśmy im wynagrodzenie specjalnie nie przyglądając się wykonanej pracy. Po dokładnych oględzinach okazało się, że niedoróbek jest bez liku. Niedogipsowane siatki zbrojące, ubytki w otworach okiennych, niedokładne zagipsowanie połączeń w różnych miejscach (szczególnie na styku ściana- sufit) to są partactwa, które u nas nie przejdą. Co prawda byli już raz robić poprawki ale poprawili tylko część niedoróbek. No cóż będą robić tak długo aż będzie dobrze. Czas nas co prawda goni ale zapłaciliśmy im niemało więc będziemy ich ścigać do skutku.
No, a teraz wiadomości stosunkowo świeże. Na plac budowy przywieźliśmy prawie wszystkie płytki. Jest tego bagatela prawie dwie tony. Od poniedziałku pracę zaczyna Paweł więc więc płytki znajdą się na niedługo na swoim docelowym miejscu.
Kotłownia też już jest prawie do końca uzbrojona. Zostało już tylko podłączenie solarów. Odpaliłem już także kocioł c.o. więc w domu zrobiło się wreszcie ciepło. Opał na zimę w ilości 3t. kupiony(składzik opału okazał się nadspodziewanie pojemny) więc można grzać na maksa . Płytki na ścianach kotłowni będą położone w jakieś wolnej chwili gdyż nie za bardzo się z tym spieszy.
http://images35.fotosik.pl/28/41e758f4f5f35cd5med.jpg
http://images29.fotosik.pl/292/a513d837d6121ae6med.jpg
I jeszcze coś dla oka- cała chatka została już ocieplona i wytynkowana. Ola cieszyła się jak dziecko z wybranego koloru gdy zobaczyła go na elewacji.
http://images36.fotosik.pl/28/369ebbf941a727c4med.jpg
http://images34.fotosik.pl/395/9868a347472e7fdcmed.jpg
http://images34.fotosik.pl/395/716cd9931d2e233dmed.jpg
Prawda, że ładny...?
Kupiliśmy także podłogi do całego domu. Są to jakieś klepki dwuwarstwowe, olejowane gotowe do położenia. Niestety podłogi są niskiej klasy ale za to rozsądną cenę czyli coś za coś. Najbardziej cieszy nas to, że jest to drewno egzotyczne jatoba. Montaż planujemy w połowie grudnia.
Dobraliśmy już także kolory do całego domu. Wybór farb padł na firmę Kabe. Z tego co się dowiedzieliśmy produkują farby, które nadają się na podłoża wapienne. Samo malowanie chcemy rozpocząć w ciągu dwóch tygodni chyba, że ci nieszczęśnicy od poddasza będą za długo poprawiać to znowu będzie obsuwa w czasie.
I to by było na tyle...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia