Szczęśliwa 13 czyli o budowaniu: Dom w tamaryszkach 2
W piątek wieczorem przybyli do nas kolejni "tubylcy" bez meldunku.
Gołąb, którego ochrzciliśmy Czesiek i kot Jarosław.
Gołąb chyba oswojony (albo na prochach ) bo udaje macho i nie boi się nikogo i niczego, a kot jest jakiś ... dziki!!!!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/80445a7089b9a406.html" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/41/80445a7089b9a406m.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8097ccdc682cab46.html" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/41/8097ccdc682cab46m.jpg
Moja teściówka powiedziała że gołąb to dobry znak
Co do kota to nie miała zdania. Chyba dlatego, że to przecież Jarosław
Podsumowując to mieszakają u nas: 2 jaszczurki, 1 jeż, 1 biedronka, stado komarów, gołąb ozdobny i kot niezgodny.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia