Witamy!!!

Trochę nas nie było. To efekt zawieruchy "wojennej". Oczywiście żartujemy. Jednakże czas budowy to trudny okres.

Żonka z ramienia inwestorów (czyli nas) dopilnowuje wykonawców, aby działali przy naszym gniazdku możliwie jak najlepiej.

Moją firmę przenieśli z Gliwic do Trzebinii więc pracuję moi drodzy w innym województwie. 50 kilometrów w jedną stronę to nie tak daleko, więc idzie wytrzymać. Skutkuje to jednak czymś innym. Jestem całkowicie poza budową. Odległośc sprawia, że nie można podjechac w trudnych momentach na budowę i cos ustalić. Wszystko telefonicznie. Ale uwieżcie tak tez można.

Zgodnie z obietnicą pokaże kilka zdjęc z czasu kiedy kupilismu działeczkę (nasze Ranczo ).

Więc znacznijmy od początku. Poniżej przedstawiam kilka zdjęc z początku naszego władania.

http://foto0.m.onet.pl/_m/a751a2b1451855d5b2c54030b72e6268,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/a751a2b1451855d5b2c54030b72e6268,10,19,0.jpg

Działeczka trochę zarośnięta - żonkę pociąga las.

http://foto2.m.onet.pl/_m/0174aa8f701b52c005ae8d3b5af8d736,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/0174aa8f701b52c005ae8d3b5af8d736,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/e87ac882a3b8bd35a0a0d1b788433d14,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/e87ac882a3b8bd35a0a0d1b788433d14,10,19,0.jpg

No i co to teraz... zdjęcia Rancza kiedy zaczeliśmy coś robić...

W oddali pojemnik na gruz - wszechobecny na naszym nowym terenie

http://foto0.m.onet.pl/_m/943811c63c9edabff04c5d45e43d9bf0,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/943811c63c9edabff04c5d45e43d9bf0,10,19,0.jpg