Dziennik Vampa, Sina oraz o klombikach teściowej
No to kolejny tydzień za nami i już się pną ściany na piętrze. Właśnie niechcący dowiedziałem się że będę miał strych. Jakoś umknął mi uwadze przy oglądaniu planów . Czekam na wyceny dachówek, okien, bram garażowych, ale podejrzewam że wcześniej jak po świętach to sie nie doczekam. Musze jeszcze śmignąć na działkę pomalować drzewka, bo miejscowi mając las za płotem wolą wycinać moje świerki. A pomalowane w ciapki na żółto i czerwono jakoś im sie opierają.
Front zaczyna przypominać bardziej fortece z działem niż dom, ale mam nadzieję, sie to zmieni
http://www.avatar.pl/pis/50.jpg
Tymi drzwiami, jak to żonka stwierdziła, będzie wychodziła rano z filiżaneczką kawy lub Herbamate- czy jak sie to pisze, i patrząc w las będzie oddychac
http://www.avatar.pl/pis/51.jpg
Widok ogólny zaczyna nabierać kształtu....podoba mi się
http://www.avatar.pl/pis/52.jpg
Wejście na klatkę schodową, już się zastanawiam, jak ja tu wtarabanie moje łózko, które ma 2x2,20 m...hmhmhmhm
http://www.avatar.pl/pis/53.jpg
Nie za bardzo widzę gdzie te kolumny będą schowane, ale zapewne będą, ...no chyba że nie będą
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia