Dziennik Vampa, Sina oraz o klombikach teściowej
No weszli. Sam nie wiem czy się cieszyć czy bać. Bo niby teraz już są....ale czy zrobią dobrze ;p..ot wieczny problem inwestora. W każdym razie zaraz jadę na kontrolę. Towar zwieźli, zapłaciłem za niego, mam nadzieję że jak przyjadę to będzie i towar i ekipa. Dzwonili że mam się z majstrem spotkać ...już nawet wiem po co....wymyśliłem sobie okrągłe narożniki. Przypadkowo znalazłem 40 listew u sąsiada, któy wrócił z USA. On cały dom ma takimi listwami wykończony. Wygląda super. A u nas nie widziałem takich ustrojstw nigdy i nigdzie,...ale może mało widziałem. W każdym razie kątowników starczy tylko na salon i jadalnie ale to najważniejsze. I pewnie to nie wsmak majstrowi że musi robić coś inaczej niż zawsze....się okaże
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia