Dziennik Vampa, Sina oraz o klombikach teściowej
Dziś byłem obejrzeć co tam alarmiarze napsuli.....hm......w sumie to tylko juz śmiać sie można. Tynkarze zamurowali im kable w kilku miejscach, więc pruli moje nowiutkie tynki. Ciekawe czy to kiedyś sie skończy. Jedni budują drudzy ruinują. Okno w sypialnie było montowane tak by na dole wstawić styropian, ale przyszła sobie burza i dziure wypałniła woda, która stworzyła mi na dole w salonie piekny wodospad :) Sufit mokry, mam nadzieje że tynki nie odpadną.....ubaw po pachy.
Kable znalezione, dziura załatana
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia