Dziennik Vampa, Sina oraz o klombikach teściowej
Podobno na budowie coś się dzieje, teśc przejął pałeczke. Ja niestety wylądowałem w szpitalu, po 3 dniach pobytu w tym cudownym przybytku i po operacji gniję teraz w domu, a nosi mnie jak chorera. Chciał bym zobaczyć co sie tam dzieje, ale we wtorek może otrzymam relację z pierwszej ręki. Wiem tylko że dekarze nie przyjechali wykończyc taras..hm, jutro czekają mnie telefony.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia