Dziennik Vampa, Sina oraz o klombikach teściowej
Rany jak ja nie lubię długich weekendów, nic się nie da załatwić bo każdy myśli o tym by tylko zapakować dupe w troki i w nogi , a potem sie dziwią wszyscy, że w kraju jest tak a nie inaczej :/
No nic, glazura, schody, drzwi, balustrady i sprzątanie oraz szafy, wszystko przeniesione na po 15.06, a potem zwalą się wszystkie ekipy na raz i będzie narzekanie że ciasno....Chyba zaczynam mieć dość pieprznika na budowie i dość całej budowy, ale to syndrom przemęczenia...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia