Dziennik Zielonej
25 listopad
W swojej naiwności myślałam, że z podbitką uporają się w 4 dni, tzn. w sobotę będzie koniec. Ale .... gdzie tam. W sobotę w ogóle nie przyszli, dzisiaj również. Myślałam, że za 700 zł nie opłaca im się pracować dłużej niż 4 dni, a jednak ... pracowali 3 dni a do końca jeszcze daleko. Pozostawiam bez komentarza.
W sobotę Marek z moim tatą przykleili styropian na suficie garażu (5 cm). Zamocowali go kołkami i w następną sobotę planują przykleić na niego siatkę. Nad garażem jest pokój, a garaż jest nieocieplany, stąd pomysł na dodatkową izolację.
Mieliśmy pierwsze spięcie z Markiem dotyczące wyglądu salonu. Tzn. konkretnie poszło o miejsce, w którym ma stać telewizor. W Marka wersji miał stać w centrum ściany północnej i tam podprowadzona została elektryka i zrobione zostało gniazdo antenowe (tu nadmienię, że mój ślubny jest maniakiem kina domowego i jego marzeniem było stworzenie takich warunków w salonie by można było w komfortowych warunkach oglądać filmy). Ja mam inną wizję salonu i ni jak mi nie pasuje telewizor w tamtym miejscu. Poza tym salon jest otwarty na kuchnię (albo kuchnia na salon) i na hol, wobec czego już samo pomieszczenie nie jest idealne do kina domowego. Efekt kulturalnej wymiany zdań: kino domowe wędruje do pokoju nad garażem (20 m2). Oczywiście to nie jest ostateczna decyzja i czuję, że sprawa kina domowego będzie jeszcze wałkowana. Pierwszy zgrzyt dotyczący wyposażenia wnętrz był, a przecież tak naprawdę do tego etapu jeszcze daleka droga.
Podziwiam osoby, które mają zaplanowany wystrój wnętrz w każdym szczególe. Ja mam na razie mglistą wizję kolorystyczną salonu (jakość i ilość mebli, będzie zależała od zasobności naszego portfela, nasze obecne meble się nie nadają), rozrysowaną kuchnię w drobnych szczegółach, dokładnie rozplanowaną sypialnię, mniej więcej rozplanowane łazienki (kolory łazienek ? ? ?) i absolutną pustkę jeżeli chodzi o pokoje dzieci.
[ Ta wiadomość była edytowana przez: Zielona dnia 2002-11-25 14:15 ]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia