RANCZO pod Grodziskiem - nasz dom wyśniony :-)))
Przeprowadzamy się!!!
Postanowione!Podpisane!Pokwitowane! Będziemy bliżej działuni, tym samym bliżej budowy.
Ach! No i byliśmy u Pana Zbigniewa - pierwszy z kandydatów na Inwestora Zastępczego. Jego dom - wooow! Chciałabym tak... Wstępna rozmowa bardzo pozytywna.
W sobotę jedziemy po projekt i od razu uderzamy do projektanta drzwi obok, niech nam ścianki poprzestawia.
Geodeta umówiony na przyszły tydzień...na telefon. Mapki nie ruszone, bo geodeta, który robił podział, nie naniósł tego jeszcze na mapy. A kiedy był podział? W kwietniu 2007r.!!! No coments... Pierwsza rzecz, jaką mogę napisać na liście "IRYTUJĄCE PODCZAS BUDOWY" to zdecydowanie TERMINY!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia