RANCZO pod Grodziskiem - nasz dom wyśniony :-)))
Mamy komplet dokumentów do PnB!!! (yyy...to już chyba pisałam)
Ale, ale, nie tak szybko, zbyt piękne to by było - architekt od adaptacji źle obliczył pow.netto - hmm, dodal jakieś 15 metrów! Po przeliczeniach wyszło nam, że wg.niego powierzchnia netto obejmuje również podcienie.
O w mordę! Mamy umowę z wykonawcą na cenę za mkw.pow.netto a nie użytkowej! Dzwonimy do architektkikikikki (ku...fa, jak się nazywa kobieta-architekt??? ). No i oczywiście ten gówniarz się pomylił, podcienie nie wchodzą do pow.netto, jesteśmy uratowani!
Tyle że we wtorek znowu muszę dymać za przeproszeniem do śmierdzącej W-wy, żeby mi te trzy cyferki zmienili w projekcie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia