RANCZO pod Grodziskiem - nasz dom wyśniony :-)))
MAMY PRUND, MAMY PRUND!!!
A było to tak...
Zajechałam na działę w środę, piękny śnieg, miły spacerek etc.
Nic szczególnego się nie działo, poza tym że psy sąsiadów strasznie szczekały. Może na ten prąd tak nadawały, coś czuły ze się święci? Ja tam nic nie czułam, do domu wróciłam i w błogiej nieświadomości do niedzieli trwałam.
W niedzielę pakujemy się z psiakami do auta, znowu pikny śnieg popadał, tak pikny że w wielkich emocjach, paląc sprzęgło, z ledwością dojechaliśmy naszą polną drogą do działki. Mężuś się przedziera paląc sprzęgło, ja dopinguję z siedzenia pasażera i coś mi tak za szybą mignęło białego, jak mijaliśmy nasz pierwszy słupek. Ale że byłam zaabsorbowana dopingowaniem, a białego wkoło wszak wiele, to wrażenie wzrokowe nie zostało przekute w myśl i nadal nieświadomie sobie siedzę, podczas gdy M.próbuje się nie zakopać w zaspie. Oczywiście się zakopaliśmy, więc wysiadamy i odkopujemy...nadal ślepi i niczego nieświadomi. Z 15 minut trwała ta nasza walka tuż pod nowiuśką, wyczekiwaną, śliczną białą skrzyneczką! Nagle stanęłam jak wryta i piszczę do TZtka "Miśku, to nasza działka?!" "Tak, a co się stało?" "MAAAAMY PRĄD!!!!!!!!!" No i biegiem do skrzynki. Ale radocha była!
TZ nawet ofiarodajnie padł całą swą długością na śnieg, by odmierzyć w jakiej odległości od słupka jest skrzynka (bo miarki akurat nie mieliśmy).
Wychodzi jakieś 2,8 m. Spoko, w sam raz!
Fotorelacja:
Jedziemy naszą główną we wsi drogą.
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img11.imageshack.us/img11/7894/dsc03121kopiamc5.jpg
A jak dojechaliśmy, to zastaliśmy takie coś!
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img231.imageshack.us/img231/6810/dsc03125kopiafd5.jpg
Ze śliczną śnieżną czapeczką!
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img22.imageshack.us/img22/6739/dsc03146kopiaxv1.jpg
I było tego dnia wesoło i pięknie!
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img403.imageshack.us/img403/5567/dsc03220kopiayn2.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img528.imageshack.us/img528/5320/dsc03140kopiajd7.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img528.imageshack.us/img528/5747/dsc03254kopiaoi8.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img528.imageshack.us/img528/7442/dsc03254kopiazv1.jpg
A teraz umówię się z panami z elektrowni na odbiór skrzynki, dadzą klucze i wszelkie dokumenty do zawarcia umowy o dostawę i w marcu powinniśmy już mieć te swoje 17KW.
Acha, nie wiem czy pisałam - budowę rozpoczynamy w kwietniu lub maju. Nam się nie spieszy, a pan Zbyszek ma szansę rozpocząć wcześniej budowę u jednej z forumowiczek (pozdrawiam Cosmo! ) i jeśli to się uda, to do nas wejdzie z chłopakami w maju. Czy w kwietniu czy w maju - któreś z nas będzie miało urodzinowy prezent.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia