Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    184
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    579

Dziennik wykończeń...


JoShi

676 wyświetleń

Meblowe dylematy

6 marca 2009

 

Cały nasz dom to w zasadzie prowizorka, a już w szczególności meble. Ledwie sami mieścimy się ze swoimi rzeczami a tu przecież lada moment pojawi się nowy członek rodziny, który już ma swoje potrzeby, jeśli chodzi o przestrzeń. O ile bez większego bólu udało nam się wygospodarować miejsce na łóżeczko to z wygospodarowaniem miejsca na ubranka i inne niezbędne rzeczy już tak łatwo nie jest.

 

Zaczęliśmy więc poszukiwać odpowiedniego mebla, który dałoby się przy tym łóżeczku postawić. Nie takie to proste. Po pierwsze mamy wymagania co do rozmiarów. Po drugie za najbardziej badziewną wiórowa komodę, która nie daje nadziei na dłuższe używanie trzeba zapłacić kilka stówek. Przy obecnych wydatkach to całkiem sporo. Po trzecie i tak będziemy urządzać niedługo (taką mam nadzieję) pokój dziecka na poddaszu, a ponieważ nie wiemy jak go będziemy urządzać to nie chcemy się teraz pchać w jeszcze droższe choć porządne meble. Skomplikowana sprawa.

 

Na szczęście doznałam olśnienia. Przecież jest jeszcze coś takiego jak płyta MDF, z którą mój mąż poradzi sobie beż żadnego problemu. Zrobiliśmy więc wczoraj wypad do pewnego hipermarketu budowlanego. Najpierw kopiliśmy 6 kolorowych plastikowych pudeł z pokrywkami (koszt około 20 PLN za sztukę).

 

Potem szybko przeliczyliśmy rozmiary potrzebnych płyt, tak aby złożony mebelek pasował to tych pudeł. Czym prędzej pognaliśmy do stolarni i zamówiliśmy 13 kawałków płyty MDF z siedmiu z nich zostanie złożony gustowny regalik na te pudła, sześc pozostałych posłuży do złożenia półeczki do powieszenia nad łóżkiem. Płyty będą do odebrania w poniedziałek i będą nas kosztować około 73 PLN

 

Na koniec udaliśmy się do mieszalni farb, gdzie wymieszano nam dwie puszki farby do drewna jedna w kolorze wrzosowym i jedna w kolorze jasnego lazuru. Myślę, że tak pomalowane półeczki będą cieszyć oko i nie wykluczone, że posłużą jako punkt wyjściowy przy urządzaniu pokoiku na górze. Za farby zapłaciliśmy około 54 PLN.

 

Koszt całości to około 250 PLN plus ze dwa wieczory na poskładanie i pomalowanie. Niech mi ktoś palcem pokarze, gdzie ja bym w tej cenie cokolwiek gotowego i sensownego kupiła?

 

Zdjęcia pokażę jak będą, czyli w przyszłym tygodniu.

 

==============================================================

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=81224" rel="external nofollow">Komentarze do dziennika

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...