Dziennik Zielonej
27 sierpnia 2003
Tynk silikatowy.
Zamówiliśmy tynk silikatowy firmy TERRANOWA
- kolor: jakiś numer z szerokiej palety barw – taki na oko piaskowy – próbka mała była i teraz jak ktoś ze znajomych pyta się nas „jaki kolor” to różnimy się w odpowiedziach, Marek mówi, że „ciemny biały” , ja mówię że „jasny, ciepły żółty” , a jaki wyjdzie to się okaże już pod koniec pierwszego tygodnia września.
- koszt: ciut ponad 4000 zł z podkładem (czy jak ktoś woli – gruntem)
- faktura: baranek 1,5 mm
- do pokrycia: 250 m.kw ścian zewnętrznych
Nowy wymiar salonu.
Jedna niebieska ściana zmieniła całkowicie proporcje salonu, optycznie skróciła go i ożywiła. Teraz już kominek nie „rządzi” w salonie, a kolor niebieski udało mi się idealnie dobrać do dywanu, jest tylko ton jaśniejszy.
Likwidujemy krajobraz księżycowy.
Zamówiliśmy kontener do wywozu śmieci. 8m.kw – 220 zł. Podstawiają pod budowę, trzeba samemu załadować i po trzech dniach przyjeżdżają po odbiór. Obawiam się tylko, że jeden nie wystarczy by uprzątnąć cały nasz krajobraz „po wybuchu”.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia