Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    86
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    128

Kropki i Biedronka w Wódce :-)


kropi

400 wyświetleń

Drewna dalej ni ma

 


Spotkałem się onegdaj z szefem ekipy w "centrum" czyli pod sklepem w Kalonce, twierdzi że "się suszy" - ja mam wątpliwości, czy aby już wyrosło Wic polega na tym, że jak nie ma drewna to nie ma stropu, jak nie ma stropu to nie mogę zamówić okien na górę, jak nie będzie wszystkich okien to nie dostanę kolejnej transzy..... a kasa w zasadzie już się skończyła

 

 


Kierbud se wyjchał na wczasy, od 3 tygodni czekam na hydraulika - chyba w końcu się wkurzę i sam kogoś znajdę; mam już kilka namiarów od dobrych ludzi z Grupy Łódzkiej i chyba skorzystam.

 

 


Okna dla odmiany spóźniają się tylko o 10 dni - miały być we środę, będą być może w piątek ale cholera wie, który. Podobno dostali wadliwe profile i strasznie przepraszali, a mnie zaczyna szlag trafiać na zwykłą ludzką niesłowność i olewactwo. Do tego zaczyna mi podpadać firma od dachu, 3 tygodnie czekam na umówionego ktosia co mi miał dach przekładać i nic. Pominę, że już 2x byłem umówiony na konkretny dzień i pomimo zapewnień, że "jutro jesteśmy u pana na budowie" nawet nie zadzwonili, żeby coś zmyślić.

 

 


Krótko mówiąc, z wyjątkiem kosmetyki własnej roboty, na budowie nie dzieje się NIC od ponad miesiąca.

 

 


A miało być tak pięknie

 

 


Tymczasem czeka mnie jeszcze wycieczka do Zgierza do ZE celem wystąpienia o nowe warunki przyłącza energetycznego. Papiery są u kierbuda. Kierbud wyjechał. Kratky film Praha

 

 


Z przyjemniejszych rzeczy - mam już za sobą pierwszą noc we własnym domu - ciekawe przeżycie, mimo że jest zdecydowanie ciszej niż przy wylotówce, gdzie obecnie zamieszkuję, to kilka razy się budziłem bo coś stuknęło, puknęło, zaszczekało - zupełnie inne odgłosy. Trzeba się będzie przyzwyczaić. Ciekawe, jak wiele zalezy od wiatru - gdy jest choćby lekki podmuch, cisza jest niemal absolutna (z wyjątkiem szczeków). Przy flaucie zaś słychać wyraźnie, jak ciężarówki zmieniają biegi na oddalonej o ponad kilometr trasie warszawskiej.

 

 


Podobno trzeba zapamiętać pierwszy sen na nowym miejscu, bo się spełni. Mój był typowo wieśniacki (ale to w końcu wieś) że jeżdżę BMW od składu do składu i czegoś tam nie mogę kupić, bo nie mają.

 

 


A, no i szukam drzwi wejściowych. Podobają mi się Gerdy GWX20 ale wersja z okienkiem występuje jedynie w kolorze złoty dąb. Zatem szukamy dalej. Gdyby ktoś miał jakąś sensowną propozycję tak do 2 kawałków to uprzejmie proszę o sugestie.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...