Ranczo, na dużej działce.Przygotowania do budowy.Sad winnica
Witam fajnie.
Po kolei.
Rano w stodole dalszy ciąg okorowania desek olchowych na ogrodzenie.
Widzicie jak się do was uśmiecham ? :)
http://foto3.m.onet.pl/_m/b92e0b6f25f30b0c46a76b8870039a27,10,19,0.jpg
Obok zaglądam do przydomowej mojej ślusarni a tam posprzątane fajnie ,
dziadek pomógł. Przedstawiam dwie maszynki , które okażą się potrzebne. Tokarka i duży kompresor do piaskarki. Stoją od lat aż wybije ich godzina do użycia.
http://foto2.m.onet.pl/_m/d28129388ec0c3515dd2a60f15757e4a,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/2dfdc29e1676c50cc40eabb2620b1d2f,10,19,0.jpg
Pojechałem na pole a tam dalej oczyszczanie z perzu i korzeni, już ręcznie, grabiami. Jest już co raz czyściej.
http://foto3.m.onet.pl/_m/94bcb4b99673cedd360200137fb3a7cb,10,19,0.jpg
Rozejrzałem się i decyzja.
Siadam na koparkę i kopię wykop pod doprowadzenie wody.
http://foto0.m.onet.pl/_m/6b94edc54ce2a4f9acf673d33a27b2cc,10,19,0.jpg
Byłem trochę wystraszony bo nigdy jeszcze nie kopałem koparką.
Po godzinie jednak koordynacja ruchów dźwigniami koparki była coraz bardziej skoordynowana. Praca posuwała się do przodu.
Najbardziej jednak obawiałem się uszkodzenia rury doprowadzającej wodę do wsi, nic z tych rzeczy. Wykopałem świetnie.
http://foto3.m.onet.pl/_m/b14f934e0512315f5bb82545df5e1153,10,19,0.jpg
Niestety w końcowej fazie kopania , jeden z wężów ciśnieniowych (215 atmosfer)
( w domach mamy w kranie 2-3 atmosfery) nie dał rady i pękł.
Jutra trzeba go wymontować i nowy zrobić w specjalistycznej firmie.
Jutro też będzie to naprawione.
Dzwoniłem o 15.oo do wodociągów że mogą jutro przyjechać, że wszystko im przygotowałem, mogą się wciąć i zrobić nam kurek z wodą.
Pan kierownik jednak mówi że chyba nie myślę że mu teraz powiem a oni jutro przyjadą bo nie wie co będzie jutro. Więc mu odpowiadam że dlatego dzwonię żeby mu pomóc w zaplanowaniu sobie dnia jutrzejszego :)
Zobaczymy jutro czy pomogłem.
Pozdrawiam.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia