Dzisiaj jakby zima nas napadła.

Mamy już dzień opóźnienia w sadzeniu drzew owocowych.

Ale i tak posuwamy się powoli do przodu.

Dziury na drzewa wywiercone i podłoże w dużych 1 tonowych worach zwiezione , ale takie grzęzawisko że nawet nasze terenowe maszyny się ślizgały.

Ale koparka na gąsienicach radziła sobie świetnie, nawet nie zwróciła uwagi że jest ślisko i grząsko :)

Pomyślałem że skoro brzydko i zimno to zamknę się w koparce i zaczynam kopać wykop pod kabel energetyczny.

Tak zrobiłem.

Wykopałem 50 m i zostało do wykopania tylko 150 jeszcze.

Ale to świetna zabawa, jak nie trzeba tego robić na co dzień.

http://foto3.m.onet.pl/_m/fd5b9bacf590ee3c5e8606aae4d71eb7,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/d9c3940dbf5090745621934541a9f0b6,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/c14d74aa976acc8a10f64b0a5d48dd1b,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/ebf33daa195cface17985d7e1825ca35,10,19,0.jpg