Ranczo, na dużej działce.Przygotowania do budowy.Sad winnica
Rano szybko pojechałem zawieźć brakujące słupki do ogrodzenia.
Trzeba też było ustalić odwierty w winnicy.
http://foto0.m.onet.pl/_m/03eb8cfcbaff90dfebab8decb3fda0e4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/03eb8cfcbaff90dfebab8decb3fda0e4,10,19,0.jpg
Po ustaleniach pojechałem kilkadziesiąt kilometrów do szkółki odebrać sadzonki trzy letnie winorośli.
http://foto2.m.onet.pl/_m/89b6d1fc0951985fcace441373f1b50e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/89b6d1fc0951985fcace441373f1b50e,10,19,0.jpg
Przywiozłem 185 sadzonek winogron w tym jakieś 20 % to owoce deserowe czyli do jedzenia i 80 % przerobowe na soki i ewentualne wino.
A potem był incydent.
Ale narozrabiałem.
Załadowaną koparką z toną ziemi w bigbagu pojechałem naokoło działki zawieźć to podłoże do winnicy.
Ale dalej było dosyć mokro i ślisko, przechył był dość spory i jak chciałem się obrócić żeby już rozładować ziemię poczułem jak się przewracam z całą koparką.
Siedząc w kabinie brałem w tym czynny udział.
Przewracałem się z nią wspólnie.
Trochę mi pogniotło paluchy , ale koledzy belkami trochę kabinę podźwignęli i uwolniły się paluszki, trochę pogniecione.
http://foto3.m.onet.pl/_m/366ffc64441b0bad86d4667fc9fa9aff,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/366ffc64441b0bad86d4667fc9fa9aff,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/b2ad67b0f73c6411c302da8898705bae,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/b2ad67b0f73c6411c302da8898705bae,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/a148b7e98607f6d90213d6cba32d4ce8,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/a148b7e98607f6d90213d6cba32d4ce8,10,19,0.jpg
Koparka waży 3 tony, szybko załatwiłem duży bardzo traktor , silny jak nie wiem z napędem na wszystkie koła.
Do tego grube liny stalowe długie na 40 m, (które kupiłem 5 lat temu a nie wiedziałem po co, dzisiaj się przydały)
http://foto3.m.onet.pl/_m/09ed5fcf7b698174dcea5a17eccb0ff3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/09ed5fcf7b698174dcea5a17eccb0ff3,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/06356ee6fca1441bef2963ec659f18fc,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/06356ee6fca1441bef2963ec659f18fc,10,19,0.jpg
Udało się za pierwszym podejściem i koparka stanęła na nogi, znaczy na gąsienice.
Od razu pojechałem w inne miejsce działki i jeszcze powbijaliśmy brakujące słupki ogrodzenia i przybiłem brakujące 50 m siatki.
To był udany dzień.
-Mamy sadzonki winorośli
-Mamy wywiercone większość dziur do sadzenia
-Mamy ogrodzony w większości sad
-Bóg zachował mnie od konsekwencji tego zdarzenia z koparką
(chwała Mu za to)
Spokojnego wieczoru.
Asaf
http://foto1.m.onet.pl/_m/4c9006537ff12f2ce2b38bb7d5aee3b5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/4c9006537ff12f2ce2b38bb7d5aee3b5,10,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia