Ranczo, na dużej działce.Przygotowania do budowy.Sad winnica
A teraz sprawy ważniejsze.
Jak pamiętacie wspominałem kiedyś o wyjeździe misyjnym do Kenii i Ugandy.
To już czas.
Ostatnie 2 tygodnie wszystko się kreci wokół tej sprawy.
Trzeba było zrobić mnóstwo zakupów, dowiedzieć się wielu rzeczy na temat bagaży, szczepień, potrzebnych lekarstw w buszu. Potrzebnego wyposażenia.
Zabrać cały możliwy nadbagaż więc można zabrać w sumie 76 kg bagażu.
To już coś , chociaż wolałbym zabrać kontener
Ustaliliśmy spotkanie ze znajomymi , którzy dzisiaj już polecieli do Ugandy. Pracują tam nad innym, podobnym projektem.
http://www.uganda.info.pl/" rel="external nofollow">http://www.uganda.info.pl/
http://honoratka.blogspot.com/" rel="external nofollow">http://honoratka.blogspot.com/
Wylatuję w następną niedzielę.
Jestem w trakcie pakowania wszystkiego.
W ostatnich tygodniach poznałem kilku ludzi zajmującymi się podobnymi projektami. Są niezwykli.
Poczytajcie trochę na linkach podanych powyżej.
Po powrocie jeśli kogoś to zainteresuje to podam link do galerii zdjęć.
Pozdrawiam was serdecznie.
Gdyby jednak nie wrócił to pamiętajcie że życie jest cudowne o ile tylko wiemy , komu służymy :)
Pozdrawiam
Asaf
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia