Domek w sosenkach-fotodziennik
Witam,o domku marzy chyba kazdy.My tez zawsze marzylismy (Ja i Zona).Wydawalo nam sie ze nigdy nie bedzie nas stac na domek.Planowalismy kupno mieszkania,ale po kilku latach pracy i gonitwy za cenami mieszkan zauwazylismy szanse na wybudowanie domku.Ceny mieszkan sa bardzo zblizone do wybudowania domku.Okolo 3 lata temu zaczelismy szukac dzialki(ceny byly jeszcze"normalne")Z racji ze mieszkamy poza granicami kraju nie bylo to latwe.Nie majac wiedzy i doswiadczenia w nieruchomosciach zaczelismy sie interesowac strona prawną.Chcielismy kupic dzialke z warunkami zabudowy,aby nie stresowac sie co bedzie pozniej.Miejsce musialo spelniac warunki:
-szybki dojazd do centrum
-blisko lasu
-tylko jedna strona miasta
-szerokosc dzialki min 20m
Ogloszen bylo duzo,ale po kontaktach ze sprzedawcami okazywalo sie ze nie ma WZ(czekalismy na WZ z 3 dzialkami-nie dostalismy i stracilismy pare miesiecy),wymiarow,nieodpowiednie strony swiata,itp.Po dwoch latach poszukiwan przez przypadek wpadlem na osobe chcaca sprzedac dzialke w miejscu o ktorym marzylismy.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=36ab3ddf941ee0ce" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/176/36ab3ddf941ee0cem.jpg
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b0ff1eaa638bc2dd" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/176/b0ff1eaa638bc2ddm.jpg
Niestety radosc byla krotka,okazalo sie ,ze TA dzialka jest wlasnoscia rodziny ktora tez nie mieszka w PL i nie sa zainteresowani sprzedarzą .Tydzien pozniej pojechalismy bez przekonania obejrzec inna dzialke.Wlascielem okazal sie mily starszy Pan ktorego jest cala nowo powstala ulica i to bylo to.Szybki dojazd,bardzo spokojne miejsce,lasek,warunki zabudowy,wymiary25x42 i wymarzone sosenki żony na dzialce(mnie tez sie podobaja).
Zdjecia sa tu,wystarczy kliknij na link
http://img704.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=dsc7121.jpg" rel="external nofollow">http://img704.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=dsc7121.jpg
W 2 dni kupilismy dzialke.W dzien wylotu z kraju podpisalismy akt notarialny. Wreszcie. Wiem ze dluga droga przed nami.Zawsze to krok do przodu.
19.05.2009
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia