Omega l
Witajcie,
Ja nie piszę moi drodzy bo wszystko stanęło. Zaczęły się straszne kłótnie między kierownikiem budowy i naszą ekipą, kosztowało mnie to wiele nerwów i w ogóle wszystkiego mi się odechciało co jest związane z budową.
Ekipa obrabiała tyłek kierownikowi, kierownik murarzom. Stanęło na tym że zrobiliśmy mury i nic dalej, bo wywaliliśmy ekipę, na szczęście inna ekipa obiecała zrobić dach pod koniec sierpnia, więc jak się coś ruszy a ja odzyskam wigor i chęci wkleję fotki.
Mam nadzieję że przynajmniej u Was idzie zgodnie z planem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia