Dziennik Zielonej
02 sierpnia 2004
Wzór a’la „niewzór” ...
Kostkarze mieli się wstrzymać z układaniem wzoru, dopóty, dopóki im nie wyjaśnię/ pokażę/ ułożę o jaki wzór-niewzór mi chodzi. Ale nie ... oni sami chcieli mi pokazać, że wiedzą najlepiej i ułożyli w piękny wzór symetryczno-pasiasty cały taras. Więc jak to zobaczyłam to, to się przeraziłam ... normalnie ... ulica w centrum miasta, zamiast pięknego artystycznego nieładu. Skończyło się tak, jak to musiało się skończyć – rozbieraniem dopiero co ułożonego tarasu.
Tak wygląda wzór a’la niewzór.
http://foto.onet.pl/upload/44/70/_306360_n.jpg
Jest powtarzalny, ale daje złudzenie niepowtarzalnego.
W związku z tym Marek jest zmuszony pilnować kostkarzy, albo sam układać:
Tak wygląda drobny żwirek, bezpośrednio na niego jest położona kostka.
A tak wygląda krawężnik, który przysypiemy ziemią do poziomu kostki i wysiejemy trawą, by go nie było widać.
A to przed wejściem w trakcie układania.
W przyszłości słupki, podpierające balkon (te żółte na zdjęciu) zamierzamy owinąć winoroślą.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia