Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
20 czerwca 2002
jade na budowe koło południa..bo nie wierze ze cos sie tam ruszy..i co widze po wjechaniu na nasze pole z drogi...mój dach jest brazowy
Majster powiedział ze do konca miesiaca dach bedzie w całej okazałości..nie wiem czemu mu nie wierze...
ale dach z tej strony gdzie sa położone dachówki wygląda super..taki prawdziwy dom sie zrobił...