Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
26 lipiec 2002
zaczynamy porzadki po budowie stanu surowego...
tony śmieci..worków , puszek po wszystkim..wywozimy systematycznie...
ale tego jest...
przyjechał rolnik ciagnikiem i zrekultywował nam naszą działeczke...bo chaszcze były po pachi.. a ile bocianów latało...
Po tej akcji..wyglada nasz dom i nasza działeczka super..
Jeszcze tylko musimy zrobic ogrodzenie...zamowilismy bale i kupimy siatke i sami wykonamy to ogrodzenie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia