Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
wieczór nocny minął nam na pakowaniu walizy i rozmyslaniach czy kurcze jutro te okna beda.... takie mnie jakos dopadło..tyle sie słyszy...
uzgodnilismy ze zrobimy instalacje elektryczną, tynki cem-wap i dalej zobaczymy...taki froncik robót dla mnie do nastepnego przyjazdu Piotra...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia