Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
wykonuję telefon do tynkarzy, ze zgodnie z umowa mogą przyjezdzac do mnie 24 marca...fajnie bo oni sa zamiejscowi i beda spac w domku..prz okazji mam spokojną duszyczkę, bo niejako mam tnkarzy i dozorców..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia