Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
28 lipca 2003
dzisiaj stało sie cos zdummiewajacego......mój sym powiedział,ze tez chce jechać na budowę..mało nie zakrztusiłam sie jak to usłyszałam... :)
widać chłopak sie przekonuje ....do tej pory nie bardzo miał ochotę na wyjazdy na wies tam za duzo wszelkiej maści owadów...
fajnie, moze w koncu sie przekona do tego miejsca naszego
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia